sobota, 29 października 2011

TOPO 10: Ulubione serie książkowe!

Top 10 to akcja, przy okazji której raz w tygodniu ma blogu pojawiają się różnego rodzaju rankingi, dzięki którym czytelnicy mogą poznać bliżej blogera, jego zainteresowania i gusta. Jeżeli chcesz dołączyć do akcji - w każdy piątek wypatruj nowego tematu na dany tydzień.

Przyłączam się do zabawy ;p A czemu nie. Ale na topy typu 'z którymi bohaterami wybrałabyś się na randkę" pozwólcie, że nie odpiszę. Jestem chłopakiem. No chyba, że będę robił żeńskie odpowiedniki :d

1. Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy - Rick Riordan
Nie ma żadnych wątpliwości. Mój zdecydowany numer jeden. W każdej części się po prostu zakochałem, wszystkie trzymają świetny poziom i żadna mnie nie rozczarowała. Oby tak dalej, Rick, przy pisaniu kolejnych serii.

2. Gone - zniknęli - Michael Grant


                                                                                                          
Gone zniknęli, po prostu rewelacja jak dla mnie. Seria niezwykle realistyczna z żywą akcją i nieprawdopodobnie realistycznymi bohaterami. Michael Grant to mój bóg zaraz po Ricku Riordanie. Za taką wyobraźnię to tylko gratulować.

                                                              3. Harry Potter - J.K Rowling


Jak mogłoby zabraknąć Harry'ego? Ten cykl zawsze zostanie w moim sercu. Moje pierwsze zetknięcie się z książkami. Niezwykła seria. Często do niej wracam : )

                                                              4. Artemis Fowl - Eoin Colfer
Coraz bardziej lubię tę serię. Artemis Fowl to mój zdecydowanie ulubiony bohater książkowy, i to jest największym atutem serii - magiczni bohaterowie. I do tego wspaniała akcja, wróżki używające technologii, no po prostu .. Artemis rządzi! Do tego niepowtarzalny humor i mamy książkę idealną.

                                                        5. Strażnicy Veridianu - Marianne Curley


Chyba jedna z najbardziej niedocenianych pozycji literackich, przynajmniej według mnie. Świetna i barwna historia w na razie dwóch wydanych w Polsce tomach.

                                                          6. Zwiadowcy - John Flanagan


Czyli słynni Zwiadowcy. Seria świetna, bardo realistyczna i fantasy bez magi, nowość : ) Najlepsza jest zdecydowanie część pierwsza.

                                                           7. Igrzyska Śmierci - Suzanne Collins


Mimo, że dopiero przeczytałem jeden tom, to już uważam, że seria jest genialna - po prostu genialna. Za niedługo rozpocznę przygodę z kolejnymi dwoma tomami Głodowych Igrzysk : )

                                             8. Felix, Net i Nika - Rafał Kosik


Świetna seria Rafała Kosika, do tego umieszczona w naszych realiach i ... w Polsce! Świetne sci-fi, boskie i dające się polubić postacie oraz lekkie pióro sprawiają, że po prostu seria jest świetna. Na razie przeczytałem 3 tomy ale i tak sądzę, że jest ona bardzo dobra i nie omieszkam przeczytać kolejnych tomów przygód Felixa, Neta i Niki.

                                               9. Olimpijscy Herosi - Rick Riordan


Na razie przeczytałem dopiero jeden tom, który został wydany, ale nie ma wątpliwości, że kolejny raz Rick Riordan zachwycił mnie historią i niewiarygodną wyobraźnią. Kolejna genialna seria tego autora.

                                          10.Kroniki Rodu Kane - Rick Riordan


Chyba nie muszę powtarzać słowa 'genialna'. Już po dwóch tomach trylogii i uważam, że naprawdę Rickowi nigdy nie skończą się pomysły. Tym razem egipskie realia i mitologia, ale zachwyca równie co ta grecka! I można się wiele dowiedzieć. Oczywiście to w tle fantastycznych przygód rodzeństwa Kane.

3 komentarze:

  1. Percy the best ! :D To także moja ulubiona seria :D Na pewno u mnie na liście także znaleźliby się Olimpijscy herosi, Kroniki Rodu Kane i Harry Potter, więc widzę, że lubimy podobne ksiązki ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Percy, Percy, Percy! Też mam go na pierwszym miejscu, podobnie jak inne książki Ricka Riordana. Harry Potter oczywiście też się u mnie znajdzie. Dodając jeszcze Zwiadowców, których strasznie kocham i GONE- wychodzi mieszanka idealna. Po za tym widzę tu również Artemisa Fowla.. muszę jeszcze raz wziąć się za pierwszą część :D

    OdpowiedzUsuń
  3. HP i IŚ bezkonkurencyjne oczywiście!
    GONE nadal mi się podoba, choć ostanie tomy na troszkę niższym poziomie :)

    OdpowiedzUsuń