niedziela, 16 października 2011

The Nine Lives of Chloe King



Czyli kolejny serial ABC Family na podstawie popularnej serii książkowej. Tym razem fantasy.  Jak sprawdza się, niestety tylko dziesięcioodcinkowa produkcja „The Nine Lives of Chloe King”? Przekonajmy się.

Chloe jest nastolatką, której życie strasznie się zmienia w dniu jej szesnastych urodzin. Ma zamiar zmienić coś w swoim życiu, zaszaleć. Jej życzenie się spełnia, gdy wybiera się na imprezę dla dorosłych i poznaje chłopaka, Xaviera. Przeżywa swój pierwszy pocałunek. Kilka dni później okazuje się, że Xavier zmarł, a Chloe jest z rasy Maian, potomków egipskiej królowej Bastet, i posiada takie super cechy jak zwinność, super słuch czy pazury. Jednak moc jest też przekleństwem gdy Chloe dowiaduje się, że Maianie nie mogą całować się z ludźmi, gdyż jest to dla nich śmiertelne. Chloe nie jest też zwykłym Maianem. Jest Uniterem, łącznikiem, na którego polują inni ludzie i nie ludzie. By ją zabić, muszą uporać się aż z dziewięcioma życiami Chloe King.

Przyznam, że bardzo ciekawił mnie ten serial, spodziewałem się czegoś naprawdę dobrego. Troszkę się zawiodłem ale nie zmienia to faktu, że jest to dobry serial. Fabuła jest ciekawa, jeszcze nie spotkałem się z tym, by wykorzystano wątki mitologii egipskiej w tego typu produkcjach. Niestety szkoda, że obraz skupia się tylko na potomkiniach Bastet, gdyż jak dowiadujemy się, na świecie są potomkowie wszystkich egipskich bogów. Gdyby wykorzystano więcej ich wątków i bardziej by ich wplątano w fabułę, podejrzewam, że oglądalność jak i sam popyt na serial byłby większy. Może planowali to w dalszych odcinkach? Nie dowiemy się. Serial anulowany. Niestety.

Jednym z większych plusów zdecydowanie są bohaterowie. Są śmieszni, oryginalni i wprowadzają wesoły nastrój. Naprawdę, no i oczywiście wszyscy dookoła są ciekawi poza główną bohaterką. Często spotykam się z tym w książkach, i teraz jeszcze w serialu. Masz ci los, głupi schemat. Ale naprawdę, bohaterowie są interesujący. Często można się pośmiać z przyjaciół Chloe czy jej matki (dziewczyna otacza się w fajnym towarzystwie, WIĘC DLACZEGO SAMA NIE JEST FAJNA?!).Największą moją sympatię ma chyba Alek, no ale to wszystko zależy od was.

Co można powiedzieć o grze aktorskiej? Oczywiście nie jest rewelacyjna, bo to serial dla młodzieży, w którym się nie patrzy na takie szczegóły i gra aktorska jest najmniej ważna.

Mimo, że serial jest lekko i przyjemny, to ogląda się go ciężko. W odcinkach końcowych szło mi już troszkę z przymusu. Dlaczego? Nie wiem. Niby akcja i nieprzewidywalność jest, ciekawi bohaterowie są, dobra fabuła jest, nawet tajemnica jest dość ciekawa ale … nie wiem, akcja i tajemnica są chyba źle poprowadzone, bo serial nie przykuwa wzroku na dłuższą metę, dlatego pewnie oglądalność była słaba. Ot sobie, lekki serial, o którym się wcześniej czy później zapomni. 

7/10

3 komentarze:

  1. Ja Ci dam za te ocenę! Dla mnie to jeden z lepszych seriali i byłam załamana gdy go zdjęli z anteny! Był świetny, miał to coś. I absolutnie nie oglądało się go ciężko. Był ekscytujący i ciekawy. Taki inny. To jeden z tych seriali, który miał potencjał. I co wycofali :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiesz, gusta są różne ... sądziłem, że mi się bardzo spodobał, ale ostatecznie był po prostu dobry, nie pochłonął mnie, jak np. Pretty little liars ; )

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie tam sie podobał :D Jednak racja, rewelacji jakiejś nie ma :D Żałuję jednak, że nie będzie iągu dalszego, jakos tak mnie zaciekawiły losy Chloe :D I Alek... No masz szczęście, że go polubiłeś, bo byloby z tobą marnie w przeciwnym razie :P

    OdpowiedzUsuń